B&G - czyli czarno-złote szaleństwo!

Czerń i złoto to dla mnie idealny duet, dlatego ostatnio sprawiłam sobie do mojej szafy dwie rzeczy w tych kolorach. Zadowolenie z nich jest tym większe, że w sumie wydałam na nie niecałe 50 zł!! Pierwsza z nich jest spódniczka ze Stradivariusa, jej niezwykłość tkwi w małych, złotych dżetach, które pięknie połyskują w świetle. Sprawdzi się idealnie na imprezy oraz do codziennych stylizacji. Bardzo lubię tego typu spódnice, ponieważ podkreślają nasze pośladki, a nogi w nich wydają się smukłe i długie, przez co są bardzo kobiece.

http://www.stradivarius.com/

Druga moja zdobycz, to sweterek z doszywanymi złotymi ćwiekami, kupiłam go za 20 zł, dlatego radość z noszenia go jest jeszcze większa. Niby nie ma w nim nic niezwykłego, a jednak dodaje charakteru całej stylizacji. Wiem, że ćwieki są teraz po prostu WSZĘDZIE, ale akurat dla mnie jest to wielki plus, ponieważ  w końcu można pokazać pazura w codziennych zestawach.

Zapraszam Wszystkich serdecznie do obserwacji mojego bloga. Każda nowa osoba jest dla mnie motywacją do dalszej pracy i do ciągłego rozwijania się...:) Oj i cieszy, bardzo cieszy! :)